Komentarze do Słowa 

 

Nasze komentarze to miejsce, gdzie Zespół Fundacji oraz Osoby zaproszone będą umieszczać swoje komentarze do Czytań z dnia. Przyjęliśmy zasadę, że komentarze do Czytań będziemy zamieszczać od poniedziałku do piątku z wyjątkiem dni świątecznych.

Gorąco zachęcamy, aby kierując się zasadą przywołaną przez O.Amedeo Cenciniego - chwycić za pióro bądź zasiąść do klawiatury i tworzyć komentarze do Słowa, na własny użytek, ponieważ pisanie jest najwyższą formą myślenia. Można być bardzo głęboko zaskoczonym, tym co zostanie napisane oraz tym jak bardzo ta forma rozważania Słowa będzie pogłębiać nasze życie duchowe.


 

 

 

 

 


 

25 kwietnia 2025 r., Piątek

(J 21, 1–14)
 
"Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów.
Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby».
Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą».
Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili.
 
A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus.
A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?»
Odpowiedzieli Mu: «Nie».
On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie».
Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć..."
 
...zarzućcie sieć a znajdziecie...
 
Zmartwychwstały Chrystus przychodzi do swoich uczniów nie w spektakularny sposób, ale w zwyczajności dnia – przy brzegu jeziora, w porannej rozmowie, przy posiłku z ryb i chleba. Przychodzi w miejscu pracy, w momencie zmęczenia i niepowodzenia, przynosząc obfitość, rozpoznanie i pokój.
 
Wiara rodzi się w spotkaniu – często właśnie tam, gdzie już nie spodziewamy się owoców. Jezus mówi: „Zarzućcie sieć jeszcze raz”, a my – mimo zwątpienia – jesteśmy zaproszeni, by zaufać. Zaufanie to pierwszy krok do cudu, który może się wydarzyć tuż obok.
 
Panie, daj nam oczy, które rozpoznają Cię w codzienności, oraz serce gotowe odpowiedzieć: „To jest Pan!”

 

24 kwietnia 2025 roku Czwartek

(Łk 24, 35-48)

Uczniowie opowiadali, co ich spotkało w drodze i jak poznali Jezusa przy łamaniu chleba.
A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: «Pokój wam!».
Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. Lecz On rzekł do nich: «Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie Mnie i przekonajcie się: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam». Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi.
Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: «Macie tu coś do jedzenia?». Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby. Wziął i spożył przy nich.
Potem rzekł do nich: «To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach». Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma.
I rzekł do nich: «Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jeruzalem. Wy jesteście świadkami tego».

…stanął pośród nich…
A co my byśmy zrobili, gdyby Chrystus stanął teraz obok nas?  
Czy tego pragniemy?
Zapewne nasza reakcja byłaby podobna do reakcji uczniów, ale oni bardzo pragnęli zobaczyć Jezusa. 
Niech i naszych sercach będzie to pragnienie żywe i dominujące.
Amen. 

 

23 kwietnia 2025 roku Środa

(Łk 24, 13-35)

W pierwszy dzień tygodnia dwaj uczniowie Jezusa byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej o sześćdziesiąt stadiów od Jeruzalem. Rozmawiali oni ze sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło. Gdy tak rozmawiali i rozprawiali z sobą, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. Lecz oczy ich były jakby przesłonięte, tak że Go nie poznali.
On zaś ich zapytał: «Cóż to za rozmowy prowadzicie ze sobą w drodze?». Zatrzymali się smutni. A jeden z nich, imieniem Kleofas, odpowiedział Mu: «Ty jesteś chyba jedynym z przebywających w Jerozolimie, który nie wie, co się tam w tych dniach stało».

Ty jesteś… jedynym.
Ktoś bardzo słusznie powiedział, że odkrycie tej prawdy może zająć całe życie.
I cudowną sprawą jest, gdy to nastąpi.
A może się to zdarzyć  wtedy, gdy już stracimy nadzieję i będziemy uciekać.
Bóg przychodzi nieoczekiwanie, przychodzi zaskakująco. Przychodzi ze Słowem.
Amen.

 

22 kwietnia 2025 roku Wtorek

(Dz 2, 36-41)

W dniu Pięćdziesiątnicy Piotr mówił do Żydów: «Niech cały dom Izraela wie z niewzruszoną pewnością, że tego Jezusa, którego ukrzyżowaliście, uczynił Bóg i Panem, i Mesjaszem».
Gdy to usłyszeli, przejęli się do głębi serca: «Cóż mamy czynić, bracia?» – zapytali Piotra i pozostałych apostołów. «Nawróćcie się – powiedział do nich Piotr – i niech każdy z was przyjmie chrzest w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie w darze Ducha Świętego. Bo dla was jest obietnica i dla dzieci waszych, i dla wszystkich, którzy są daleko, a których Pan, Bóg nasz powoła».
W wielu też innych słowach dawał świadectwo i napominał: «Ratujcie się spośród tego przewrotnego pokolenia!».
Ci więc, którzy przyjęli jego naukę, zostali ochrzczeni. I przyłączyło się owego dnia około trzech tysięcy dusz.

Ratujcie się…
Bardzo mocne Słowa, bardzo poruszające niezależnie od czasu i miejsca.
Słowa mówiące o tym, że jeśli czego nie zrobimy to zginiemy.
Święty Piotr wypowiada je w kontekście nawrócenia.
A czy my  myślimy o nawróceniu?
Amen.

 

16 kwietnia 2025 roku Wielka Środa

(Iz 50, 4-9a)

Pan Bóg mnie obdarzył językiem wymownym, bym umiał pomóc strudzonemu krzepiącym słowem. Każdego rana pobudza me ucho, bym słuchał jak uczniowie. Pan Bóg otworzył mi ucho, a Ja się nie oparłem ani się nie cofnąłem.
Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym mi brodę. Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem.
Pan Bóg mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam.
Blisko jest Ten, który mnie uniewinni. Kto się odważy toczyć spór ze mną? Wystąpmy razem! Kto jest moim oskarżycielem? Niech się zbliży do mnie!
Oto Pan Bóg mnie wspomaga. Któż mnie potępi?

…bym słuchał jak uczniowie…
Co to znaczy słuchać jak uczeń?  Czy to nie ten, który ma otwarte i czujące serce, które jest gotowe przyjąć, że jeszcze nie wszystko usłyszało?
Pięknie jest słuchać Boga, to jak niekończąca się historia z najlepszym z możliwych zakończeniem.
Amen.


 

15 kwietnia 2025 roku Wielki Wtorek

 (J 13, 21-30)

W czasie wieczerzy Jezus wzruszył się do głębi i tak oświadczył: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeden z was Mnie wyda». Spoglądali uczniowie jeden na drugiego, niepewni, o kim mówi.
Jeden z Jego uczniów – ten, którego Jezus miłował – spoczywał na Jego piersi. Jemu to dał znak Szymon Piotr i rzekł do niego: «Kto to jest? O kim mówi?». Ten, oparłszy się zaraz na piersi Jezusa, rzekł do Niego: «Panie, któż to jest?».
Jezus odparł: «To ten, dla którego umoczę kawałek chleba i podam mu». Umoczywszy więc kawałek chleba, wziął i podał Judaszowi, synowi Szymona Iskarioty. A po spożyciu kawałka chleba wstąpił w niego Szatan.
Jezus zaś rzekł do niego: «Co masz uczynić, czyń prędzej!». Nikt jednak z biesiadników nie rozumiał, dlaczego mu to powiedział. Ponieważ Judasz miał pieczę nad trzosem, niektórzy sądzili, że Jezus powiedział do niego: «Zakup, czego nam potrzeba na święto», albo żeby dał coś ubogim. On więc po spożyciu kawałka chleba zaraz wyszedł. A była noc.

Jezus wzruszył się do głębi…
Zdrada najbliższych. Zdrada wybranych. Zdrada jest jak cios wymierzony w serce. Zdrada boli. Najpierw  zdradzanego, a potem tego kto zdradził.
Nigdy wolność człowieka nie była tak wielka, jak wtedy gdy Judasz wychodził w noc zdrady.                    
I nigdy też upadek człowieka nie był tak wielki. Zdradzić Boga.  
Z takiego upadku można się podnieść tylko z Jego pomocą. I Bóg jej udziela.
Miejmy w sobie odwagę proszenia o wybaczenie.
Amen.

 

14 kwietnia 2025 roku Wielki Poniedziałek

(Iz 42, 1-7)

Tak mówi Pan: «Oto mój Sługa, którego podtrzymuję. Wybrany mój, w którym mam upodobanie. Sprawiłem, że Duch mój na Nim spoczął; On przyniesie narodom Prawo. Nie będzie wołał ni podnosił głosu, nie da słyszeć krzyku swego na dworze. Nie złamie trzciny nadłamanej, nie zagasi ledwo tlejącego się knotka. On rzeczywiście przyniesie Prawo. Nie zniechęci się ani nie załamie, aż utrwali Prawo na ziemi, a Jego pouczenia wyczekują wyspy».
Tak mówi Pan Bóg, który stworzył i rozpiął niebo, rozpostarł ziemię wraz z jej plonami, dał ludziom na niej dech ożywczy i tchnienie tym, co po niej chodzą.
«Ja, Pan, powołałem Cię słusznie, ująłem Cię za rękę i ukształtowałem, ustanowiłem Cię przymierzem dla ludzi, światłością dla narodów, abyś otworzył oczy niewidomym, ażebyś z zamknięcia wypuścił jeńców, z więzienia tych, co mieszkają w ciemności».

…mój Sługa, którego podtrzymuję.
Piękna jest miłość Boga do człowieka. Pełna oddania i czułości.
Pełna stałej obecności i wsparcia. Pełna wiary w człowieka.
Obyśmy i my tak potrafili kochać.
Amen. 


 

11 kwietnia 2025 r. Piątek 

 (J 10,31-42)


I znowu Żydzi porwali kamienie, aby Go ukamienować. Odpowiedział im Jezus: «Ukazałem wam wiele dobrych czynów pochodzących od Ojca. Za który z tych czynów chcecie Mnie ukamienować?» Odpowiedzieli Mu Żydzi: «Nie chcemy Cię kamienować za dobry czyn, ale za bluźnierstwo, za to, że Ty będąc człowiekiem uważasz siebie za Boga». Odpowiedział im Jezus: «Czyż nie napisano w waszym Prawie: Ja rzekłem: Bogami jesteście? Jeżeli [Pismo] nazywa bogami tych, do których skierowano słowo Boże - a Pisma nie można odrzucić - to jakżeż wy o Tym, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, mówicie: "Bluźnisz", dlatego że powiedziałem: "Jestem Synem Bożym?" Jeżeli nie dokonuję dzieł mojego Ojca, to Mi nie wierzcie! Jeżeli jednak dokonuję, to choćbyście Mnie nie wierzyli, wierzcie moim dziełom, abyście poznali i wiedzieli, że Ojciec jest we Mnie, a Ja w Ojcu». I znowu starali się Go pojmać, ale On uszedł z ich rąk. I powtórnie udał się za Jordan, na miejsce, gdzie Jan poprzednio udzielał chrztu, i tam przebywał. Wielu przybyło do Niego, mówiąc, iż Jan wprawdzie nie uczynił żadnego znaku, ale że wszystko, co Jan o Nim powiedział, było prawdą. I wielu tam w Niego uwierzyło.


...wierzcie moim dziełom...


Wiara jest istotna w naszym codziennym życiu.
To ona daje nam siłę do codziennego wstawania rano i w wyznaczaniu kolejnych celów na naszej ziemskiej ścieżce.
Gdy ją tracimy cały nasz kompas wartości ulega odwróceniu.
Człowiek traci z oczu to co najważniejsze.
Panie daj każdemu z nas siłę do wiary, to ona napędza nasze życie.
Amen.


 

10 kwietnia 2025 roku Czwartek

(Rdz 17, 3-9)

Abram padł na oblicze, a Bóg tak do niego mówił: «Oto moje przymierze z tobą: staniesz się ojcem mnóstwa narodów. Nie będziesz więc odtąd nazywał się Abram, lecz imię twoje będzie Abraham, bo uczynię ciebie ojcem mnóstwa narodów. Sprawię, że będziesz niezmiernie płodny, tak że staniesz się ojcem narodów i pochodzić będą od ciebie królowie.
Przymierze moje, które zawieram pomiędzy Mną a tobą oraz twoim potomstwem, będzie trwało przez pokolenia jako przymierze wieczne, abym był Bogiem twoim, a potem twego potomstwa. I oddaję tobie i twym przyszłym potomkom kraj, w którym przebywasz, cały kraj Kanaan, jako własność na wieki, i będę ich Bogiem».
Potem rzekł Bóg do Abrahama: «Ty zaś, a po tobie twoje potomstwo przez wszystkie pokolenia zachowujcie przymierze ze Mną».

…moje przymierze z tobą…
Przymierze Boga z człowiekiem, Jego miłość, nigdy nie wygaśnie.
I tylko my powinniśmy się zastanowić jak odpowiadamy na tą miłość.
Każdy z nas w sercu wie, co to znaczy na miłość odpowiedzieć miłością.
Amen. 


 

9 kwietnia 2025 roku Środa

(J 8, 31-38)

Jezus powiedział do Żydów, którzy Mu uwierzyli: «Jeżeli trwacie w nauce mojej, jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli».
Odpowiedzieli Mu: «Jesteśmy potomstwem Abrahama i nigdy nie byliśmy poddani w niczyją niewolę. Jakże Ty możesz mówić: „Wolni będziecie?”»
Odpowiedział im Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Każdy, kto popełnia grzech, jest niewolnikiem grzechu. A niewolnik nie pozostaje w domu na zawsze, lecz Syn pozostaje na zawsze. Jeżeli więc Syn was wyzwoli, wówczas będziecie rzeczywiście wolni. Wiem, że jesteście potomstwem Abrahama, ale wy usiłujecie Mnie zabić, bo nie ma w was miejsca dla mojej nauki. Co Ja widziałem u mego Ojca, to głoszę; wy czynicie to, co usłyszeliście od waszego ojca».

…kto popełnia grzech…
Bronimy prawdy o sobie, którą sami sobie stworzyliśmy. 
Trudno jest przyznać się do grzechu, który tą prawdę narusza. 
Warto o tym pamiętać, kiedy kolejny raz nie podejmiemy trudu nawrócenia. 
I warto coś zmienić. 
Amen.